28 kwietnia 2017

Uwolnij swoje zmysły #5


Cześć! Zapraszam Was na nowy wpis z cyklu "Uwolnij swoje zmysły". Dzisiaj kilka nowości kosmetycznych, które podbiły moje serce w ostatnim czasie, a także wiosenny świat aktywności oraz muzyka bez której nie wyobrażam sobie wieczornego relaksu.

Zaintrygowane? Chodźcie…


YSL VOLUPTE TINT-IN-BALM

Co robię, kiedy nie mam czasu na dokładny makijaż? Nakładam na usta pomadkę lub podkreślam je ulubioną kredką do ust. Do tego lekki krem lub podkład i jestem gotowa do wyjścia. Pomadki, które w ostatnim czasie zawładnęły moją kosmetyczką to nowość Yves Saint Laurent VOLUPTÉ TINT-IN-BALM w soczystych, przepięknych odcieniach. Wspaniale podkreślają usta, nadając im świetlisty odcień i co najważniejsze nawilżają oraz pielęgnują, ponieważ zostały wzbogacone o olejek jojoba i masło z orzechów makadamia. Mój ulubiony odcień to - Catch Me Orange, czerwień z dodatkiem ciepłej pomarańczy. Idealny na wiosnę!

pomadki

Superbalanced Silk makeup SPF 15

Podkład od Clinique uwielbiam za jego niewyczuwalną na skórze konsystencję. Idealnie kryje i co jest dla mnie najważniejsze, nie podkreśla suchych skórek. Ponadto kontroluje poziom sebum, a przy okazji sprytnie nawilża. To zdecydowanie jeden z moich ulubionych podkładów. A wy jaki obecnie używacie? Dajcie znać :)

podklad

Paletka do brwi YSL

Jak podkreślić swoje brwi, aby nie przesadzić z efektem? Uwielbiam, kiedy moje brwi zachowują naturalny kolor, dlatego unikam wszelkich ciemnych kredek. Ta paletka - Couture Brow Palette, dzięki połączeniu trzech kolorów, sprawdza się u mnie rewelacyjnie. W zestawie znajdziecie jeszcze specjalnie wyprofilowany pędzelek oraz pincetę do regulacji.

brwi

DKNY Be Delicious Fresh Blossom

DKNY Be Delicious Fresh Blossom to idealna propozycja na ciepły, wiosenny spacer z ukochanym. Uwielbiam je za niezmąconą kompozycję wielu zapachów, które w niezwykły sposób przenikają się i dają subtelny, ale wyrazisty zapach…


MIXA Cica-Creme

Ten krem mogę polecić chyba każdej osobie bez wyjątków. Moja skóra na twarzy ma skłonności do zaczerwienień, szczególnie w okolicach nosa i to jest pierwszy kosmetyk, który zawsze skutecznie usuwa mój miejscowy dyskomfort. Doskonale pielęgnuje i regeneruje uszkodzony naskórek.

Składnikiem aktywnym tego kremu jest panthenol, który sprzyja odbudowie komórkowej, przywraca jej naturalną funkcję ochronną, eliminuje przesuszenie oraz wpływa na jej miękkość i elastyczność. Cica-Creme jest idealnym produktem dla dzieci i dorosłych. Można go stosować nie tylko na twarz, ale na całe ciało i dłonie.


 Body Mousse Coconut and Chocolate - Mus do ciała 

Kolejne odkrycie to mus marki RozaNaturalCosmetics, który nie zawiera żadnych parabenów i konserwantów, a do tego wspaniale nawilża. Wieczorne rytuały w towarzystwie zmysłowego kokosa nabrały zupełnie innego znaczenia…

Mus z hasłem ROZAWIOSNA kupicie 15% taniej (ważny do 14.05.2017)


Pastel Joues - róż / Palette Le Smoky / Delice De Poudre

Kosmetyki Bourjous pojawiają się u mnie niezmiennie od kilku lat. Te, które zachwyciły mnie obecnie to przede wszystkim róż (Pastel Joues), którego wypiekana tekstura jest naprawdę łatwa w aplikacji i świetnie wtapia się w skórę. Nowością jest dla mnie puder brązujący. Jego lekko połyskująca formuła, wzbogacona o złote drobinki nadaje skórze blasku bez zbędnego efektu błyszczenia. Poza tym zwróćcie uwagę na jego czekoladową strukturę…wygląda pysznie i powiem Wam, że tak też pachnie. Ostatnim faworytem Bourjous zostaje paleta cieni do powiek (Palette Le Smoky), która zawiera 8 odcieni dających wiele efektów makijażu - od subtelnego po mocny blask, idealny na wieczorne wyjście. Całość jest zamknięta w czarnej, lakierowanej kasetce z panoramicznym lusterkiem.


 Jak przywołuję wiosnę...



Tęsknię za prawdziwą, słoneczną wiosną…Wyczekuję jej nadejścia i przy okazji planuję aktywności na świeżym powietrzu. Po cichu mam nadzieję, że w weekend majowy powtórzę moją przejażdżkę rowerową małymi uliczkami klimatycznego Kazimierza. Od kilku tygodni rozważam także zakup rolek, jako kolejnej aktywnej formy spędzania wolnego czasu, ale póki co jestem przerażona ilością dostępnego sprzętu. Postanowiłam, więc skonsultować to ze znajomymi oraz w wolnych chwilach szukam praktycznych informacji w internecie. W tym artykule "Jakie rolki kupić?", znalazłam informację, że dla osób początkujących najlepszą opcją będą rolki rekreacyjne z kółkami o średnicy od 74 do 84 mm. Czy są wśród nas zapaleni rolkarze? Pomożecie? :)

A jeśli zastanawiacie się, co warto zrobić wiosną - tutaj znajdziecie 5 prostych, a jednak wartościowych rzeczy.



 Muzykę, proszę...

A co obecnie gra w mojej duszy? Od kilku dni nie mogę uwolnić się od utworu "Kochanie" w wykonaniu Jareckiego. Niesamowita lekkość i prawdziwy przekaz. Wsłuchajcie się i dajcie znać…


Co warto odwiedzić?

28 kwietnia, czyli dzisiaj rozpoczyna się dziesiąta edycja Festiwalu Off Camera w Krakowie, która promuje kino niezależne i docenia twórców mówiących własnym językiem. Uwielbiam to wydarzenie i jestem jego oddaną fanką odkąd zamieszkałam w tym mieście, czyli już jakieś siedem lat. Przyjdźcie, przyjedźcie, bo warto!


Koniecznie dajcie znać w komentarzach, jeśli ostatnio coś Was szczególnie zaintrygowało…kosmetyk, muzyka, książka. 

Ściskam.
Kamila

« Nowszy post Starszy post »

8 komentarzy

  1. Ja ostatnio zakochałam się w kosmetykach koreańskiej marki Innisfree. Tonik i krem do twarzy z serii jej sparkling idealnie nawilża i orzeźwia ( idealny na wiosnę, na którą ja również czekam z wytęsknieniem) :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny post:) Zamierzam przetestować podkład z Clinique:)
    http://www.ladymademoiselle.pl/

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam kobiety na rolkach. Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdjęcia na rowerze - bajeczne!

    OdpowiedzUsuń
  5. A mnie Kamilo zachwycił ostatnio krem Idealia od Vichy, którego de facto dostałam od Ciebie w ramach wygranej w konkursie właśnie w cyklu "uwolnij swoje zmysły" :) Jestem nim zachwycona i czuję, że polubimy się na dłużej!
    Ściskam mocno
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  6. Ta paletka do brwi mnie urzekła! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja ostatnio miałam okazję byc na warszatatch z makijzu firmy Armanii. Wiem, wiem powiecie , ze drogie i nie kazdego stać ale kilka produktów absolutnie mnie urzekło, np. rozwietlacz do twarzy Fluid Sheer nr7 - no istna magia ! i cienie w fluidzie , taki kolor rozzowo-szaro-beżowy Eyes to Kill Eye Tint nr 8. Nazwa sugeruje koszulę falelową ale nic bardziej mylnego, cudo, mega kobiecy ,absolutnie świetny !! Polecam i pzodrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń

Instagram