17 maja 2017

Sukienki na wesele 2017 - porady stylizacyjne


Przed nami czas weselnych przyjęć w gronie rodziny, przyjaciół i znajomych. W związku z tym pojawia się od Was mnóstwo pytań i wątpliwości dotyczących tego, jaką sukienkę wybrać oraz gdzie ją znaleźć. My każdego roku uczestniczymy w przynajmniej jednym przyjęciu weselnym, dlatego ten temat jest dla mnie wciąż aktualny. Doskonale zdaję sobie sprawę, że znalezienie idealnej sukienki na wesele wcale nie jest takim prostym zadaniem…pomimo, że sklepy z reguły przepełnione są zalegającym asortymentem. Co więc wypada, a co nie...?

Podczas wyboru musimy przede wszystkim pamiętać, że nasz strój weselny powinien wyrażać szacunek do uroczystości, jak i pozostałych gości. Podstawą jest odpowiedni dobór fasonu, koloru oraz rodzaju tkaniny. Pamiętajcie, że idąc na wesele czeka nas zabawa na parkiecie do białego rana, no chyba, że unikacie tanecznych rytmów (ja nigdy!). Dlatego rezygnujemy z krótkich i zbyt obcisłych fasonów. Źle wyglądają również modele, które odsłaniają zarówno nasze nogi, dekolt, jak i plecy. Nie przesadzamy również z ilością biżuterii. Pamiętajcie, że smak i minimalizm zawsze idą w parze. A najlepiej prezentują się stroje, które są eleganckie, uroczyste oraz komfortowe.

O czym jeszcze warto pamiętać wybierając sukienkę na wesele?

FASON

Przed zakupem sukienki na wesele koniecznie sprawdź jaki typ sylwetki prezentujesz. Poznaj swoje ciało i wyróżnij atuty. Wybierz fason, w którym będziesz czuć się przede wszystkim pięknie i komfortowo. Nigdy nie decyduj się na sukienkę, która już podczas przymierzania sprawia kłopoty. Znajdź model, który ukryje Twoje niedoskonałości i wydobędzie prawdziwe piękno. Tak naprawdę każda z nas będzie wyglądać zjawiskowo, o ile dokona właściwego wyboru podczas zakupów.

(Dla zainteresowanych opis podstawowych typów sylwetek znajdziecie - tutaj)

KOLOR

Powszechnie przyjęło się unikać kreacji weselnych w kolorze sukni panny młodej, czyli bieli, ponieważ to ona jest najważniejsza tego dnia oraz modeli w czarnych odcieniach, bo zbyt dosłownie kojarzą się z żałobną kolorystyką. Osobiście nie mam nic przeciwko kreacjom weselnym w czarnym kolorze, o ile dopasujemy do niej dodatki o wyrazistej barwie i przełamiemy jej smutny wyraz. Choć sama z pewnością nie zdecydowałabym się na sukienkę w takim odcieniu. Wachlarz kolorów jest na tyle ogromny, że już lepszym rozwiązaniem byłoby zastąpienie czerni odmładzającym granatem, z którym świetnie współgrają beże, szarości czy odcienie różu. Latem doskonałym wyborem są również pastele - niezwykle kobiece i romantyczne, a przy tym działające w sposób uspokajający czy suknie o szlachetnej kolorystyce, jak szmaragdowa zieleń czy eleganckie bordo. Macie do dyspozycji całą paletę barw.

sukienki na wesele

DODATKI

Tak naprawdę dodatki budują nasz wizerunek i dopełniają końcowy efekt, dlatego nie warto ich ignorować. Pamiętaj, że tutaj nieodwołalnie sprawdza się maksyma - mniej znaczy więcej. Jeśli wybierasz bogato zdobiony naszyjnik, zrezygnuj z kolczyków. W tym sezonie bardzo modne są duże kolczyki, dlatego śmiało korzystaj z tego trendu. Szczególnie atrakcyjnie prezentują się wspomniane maxi modele w towarzystwie jednokolorowej sukni.

 Do sukienki wybieraj małe torebki, nigdy duże. A ponadto:
- jeśli sukienka posiada kwiatowy lub geometryczny wzór wybierz do niej dodatki w odcieniu nude (pozwól jej grać pierwsze skrzypce),
- jeśli wybierasz ciemny kolor sukienki postaw na dodatki w intensywnym, żywym kolorze lub połyskującym odcieniu, tak aby całości nadać charakteru,
- jeśli sukienka jest w jasnym kolorze postaw na dodatki w odcieniu srebra lub złota.

Zastanów się również nad doborem butów, ponieważ to one są wykończeniem całej stylizacji oraz decydują czy będziesz mogła spędzić na parkiecie całą noc. Jeśli na co dzień unikasz wysokich obcasów i Twoje stopy nie są przyzwyczajone - lepiej zaopatrz się w drugą parę niższych butów lub od razu zrezygnuj z tak wysokich obcasów.

Co ważne! Na zawsze zapomnij o cielistych ramiączkach wystających poza sukienkę, przykrótkich bolerkach czy błyszczących i zbyt ciemnych rajstopach. Ja w ogóle nie toleruję rajstop na weselach, ale jeśli czujesz się w nich lepiej, zaopatrz się w model posiadający matowe wykończenie. Jako nakrycie wierzchnie wybierz wiosenny trencz, klasyczną marynarką lub elegancki szal. Pamiętaj o nich szczególnie w kościele podczas najważniejszej uroczystości. 


Gdzie szukać wyjątkowej sukienki na wesele?

Oprócz typowych sklepów stacjonarnych oraz internetowych, istnieją również nieco inne opcje, o których być może jeszcze nie wiedziałyście. Jakiś czas temu odkryłam naprawdę świetne miejsce, pełne wyjątkowych i kobiecych modeli zaprojektowanych przez polskich i zagranicznych projektantów. Co ważne, aby mieć jedną z tak wyjątkowych sukienek, nie potrzebujemy wydawać ogromnej sumy pieniędzy. Wiecie co mam na myśli?

To internetowa wypożyczalnia sukienek Love The Dress, gdzie znajdziecie fasony m.in. od Self-Portrait, Joanny Hawrot, La Mani czy Bohoboco. 

Jak działa wypożyczalnia sukienek Love The Dress?

Spośród wszystkich dostępnych modeli sukienek, wybierasz tę, która najbardziej Cię oczarowała. Jeśli podczas wyboru będziesz mieć jakiekolwiek wątpliwości odnośnie rozmiaru, kroju czy materiału z jakiego sukienka jest wykonana, możesz śmiało napisać wiadomość z zapytaniem. Następnie określasz rozmiar i datę, na którą potrzebujesz mieć dostarczoną sukienkę, dodajesz sukienkę do koszyka, wybierasz formę dostawy i płacisz. Sukienkę dostarcza Ci kurier za darmo pod drzwi. Po wspaniałym przyjęciu lub innej ważnej uroczystości pakujesz ją do załączonego i zaadresowanego wcześniej pudełka (najpóźniej czwartego dnia od otrzymania sukienki). Po czym ponownie kurier odbiera sukienkę spod Twoich drzwi. Banalnie proste.

Wypożyczając sukienkę z Love The Dress nie musisz martwić się jej drobnym uszkodzeniem czy praniem, ponieważ w cenie wypożyczenia zawarte jest ubezpieczenie, które pokryje szkody wynikające z normalnego zużycia. Wypożyczalnia odpowiada również za czyszczenie oraz prasowanie kreacji.

Obie sukienki, które mam na sobie w dzisiejszym poście pochodzą właśnie z Love The Dress.


Koniecznie dajcie znać co sądzicie o tym pomyśle? Ponadto jestem ciekawa jak wygląda Wasze podejście odnośnie kwestii ubioru weselnego? Może jest jeszcze coś, o czym warto pamiętać…?

zdjęcia: Mateusz / postprodukcja: ja


SUKIENKA KORONKOWA - Self-Portrait 

CZERWONA SUKIENKA - Joanna Hawrot

SANDAŁY - Schutz

ZŁOTY NASZYJNIK - Apart (kolekcja Magic Moments)

KOLCZYKI - Mango
« Nowszy post Starszy post »

19 komentarzy

  1. Przepięknie Ci w tych kolorach. Przede mną dwa wesela, więc też rozglądałam się za sukienką. Na szczęście już mam. Pozdrawiam! :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta granatowa sukienka - przepiękna! :) Gdzie można znaleźć równie piękny łańcuszek z owej stylizacji? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To Apart, dodałam powyżej link do niego :)

      Usuń
  3. Czerwona sukienka jest fenomenalna ! Wyglądasz w niej obłębnie <3

    OdpowiedzUsuń
  4. A skad jest zloty naszyjnik?

    OdpowiedzUsuń
  5. ta niebieska skradła moje serce...jest zwiewna, na w sobie taką lekkość pomimo dość solidnej koronki, świetna!

    OdpowiedzUsuń
  6. obie sukienki są przepiękne;)

    OdpowiedzUsuń
  7. czaderskie zdjęcia! :) zachwyt!
    zdecydowanie jestem za nr 1, cudoooo :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo interesujący post już wchodzę na tą stronę ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Idealny sposób na kieckę na wesele. Koniecznie zwrócę uwagę na tą wypożyczalnię przy najbliższej okazji.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale piekna jest ta czerwona :) slicznie Ci w tym kolorze!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ta koronkowa sukienka jest przecudowna! Dodatkowo kolor i krój pasują Ci jak ulał <3

    Carmelatte

    OdpowiedzUsuń
  12. Wyglądasz zjawiskowo! Obie sukienki bardzo mi się podobają, ale chyba w tej czerwienie prezentujesz się odrobinę lepiej! Nie wiem co czerwień ma do siebie, ale dodaje to coś :)
    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  13. cudnie aż nie można oderwać wzroku ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale pieknie! W czerwieni naj! Chociaż sandałki z pierwszej stylizacji skradły moje serce <3
    Ajj uprzedziłaś mnie z postem :D U mnie pojawi się dopiero pod koniec czerwca :(

    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
  15. Koronkowa sukienka.... Cud miód malina... Pięknie w niej wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  16. Obie sukienki są śliczne. Nie wiem która ładniejsza. Chciałabym je obie.

    OdpowiedzUsuń
  17. Tylko przy tej pierwszej brakuje mi bardziej wyrazistego naszyjnika :)

    OdpowiedzUsuń

Instagram