Teraz nie potrafię być nawet cicho, bo poziom złości osiąga niebezpieczny poziom. Wybucham więc, by za chwilę zakochać się w leniwej codzienności i parzeniu herbaty o poranku. Taka moja natura. Uczę się być nieczułą na potok przykrych słów, uczę się nie brać wszystkiego "do siebie", bo to naprawdę bywa męczące. Ale z drugiej strony pielęgnuję moją wrażliwość, bo dzięki niej jestem w miejscu, które kiedyś wydawało mi się niemożliwe. Dzięki niej dotykam prostych rzeczy w niezwykły sposób. Cieszę się na weekendowe spotkanie z rodziną, ulubioną piosenkę w głośniku, jaśminową herbatę i wiosenny trencz! Cieszę się na proste, codzienne rzeczy.
Dobry moment?
No chyba nie teraz. Może to wiosenne przesilenie. Otwieram szeroko oczy, wyciągam wnioski, oswajam się. Tłumaczę, że tak bywa. Zmienność i przemijanie. Wyobrażasz sobie pozostawać w jednym miejscu przez całe życie, niezależnie od tego jak bezpieczne byłoby? To niemożliwe i nierozwojowe. Każda perspektywa rodzi nowe możliwości i uczy pokory. Kształtuje charakter. A to jest ogromnie ważne. Życie ciągle chce być z nami w kontakcie, stąd te lepsze i gorsze dni. Wzloty i upadki. Mokre policzki i uśmiechnięte usta. Doświadczamy...
Czasem nie chcę płakać potykając się o jakieś trudności, a później patrzę w lustro i widzę moje oczy, które mówią, że dadzą radę! W końcu zawsze tak jest.
Odważne decyzje wymagają charakteru i odwagi. Już dawno zdecydowałam, że chcę tego doświadczyć.
Daj znać co u Ciebie?
Zdjęcia robiliśmy o wczesnej porze na pięknych Schodach Hiszpańskich, po trzech godzinach snu, ale poziom ekscytacji i radości był tak ogromny, że nawet tego nie odczuwałam. W końcu to tutaj rozgrywały się niezapomniane sceny z Audrey Hepburm z kultowego już filmu Rzymskie Wakacje.
JEANSY, TOREBKA - Zara
BLUZKA - Zara (56% len, 44% bawełna)
TURBAN - Looks by Luks (polska marka)
TRENCZ - Mango
NASZYJNIKI - Mango
ZEGAREK - Albert Riele
Wszystkie wrażliwe dusze muszą wyposażyć się w lśniącą zbroję odporną na zle moce i czarną magię. Nie jest łatwo, ale kiedyś się uda.
OdpowiedzUsuńPrzesyłam pozytywne wibracje. Oby Twój śliczny uśmiech jak najczęściej gościł ba Twojej twarzy.
:*
Kiedyś ignorowałam podobne słowa, a dziś wiem, że masz całkowitą rację!
UsuńMoja wiara w ludzi...czasem sprawia, że boli jeszcze bardziej.
Całuje mocno i dziękuję za każde słowo! :*
Uwielbiam klimat Rzymskich Wakacji. A wiosenne przesilenie dopadło i mnie... Z jednej strony cieszę się na nadchodzące święta i czas z rodzinką, a z drugiej mam teraz dużo na głowie, a ciężko mi się skupić, ciągle jakieś przeziębienia, zmęczenie, senność. Tak bardzo tęsknię za wiosną, beztroską i noszeniem trencza, o którym wspominasz... Ale przecież, dopóki mam na co czekać, to warto jeszcze chwile się przemęczyć i posmucić, prawda?
OdpowiedzUsuńOj zdecydowanie warto! Mamy na co czekać...a kiedy już nadejdzie wyciskajmy z niej jak z cytryny, jak najwięcej! :)
Usuńgenialna stylizacja:)
OdpowiedzUsuńdziękuję!
UsuńCudowna torebka i koszula! <3
OdpowiedzUsuńCzy ta bluzka jest lniana? Bo jest po prostu przepiekna...
OdpowiedzUsuńWłaściwie tak, ma bardzo dobry skład - to 56% len i 44% bawełna :)
Usuńhttps://www.zara.com/pl/pl/top-z-zakładkami-p07563044.html?v1=5729043&v2=821006
Kochana nawet nie wiesz jak bardzo nasze chwile i momenty, te teraz, są zbliżone...
OdpowiedzUsuńjuz dawno się nauczyłam, ze moja cudowna wrażliwość opatrzona jest często łzami i bolesnymi sytuacjami... wrażliwcy tak niestety maja.... ale tez wychodzę z założenia, ze takie momenty tylko nakładają na mnie kolejne warstwy obronne a wrażliwość moja, którą w sobie tak kocham, zostaje!
Moc uścisków 🤗😚
Weronika
"Odważne decyzje wymagają charakteru i odwagi"- Ty posiadasz tą odwagę Kamilo - to miejsce, jest tego najlepszym dowodem. Pielęgnuj to co tutaj stworzyłaś i nie pozwól, aby ktoś odebrał Ci szczęście z tego. Uwielbiam tutaj wracać! <3
OdpowiedzUsuńPamiętaj, że zawsze znajdą się entuzjaści i tzw. 'wampiry emocjonalne', to są krwiopijcy, którzy wysysają Naszą radość i szczęście. Nie dajmy się!
Cudowna stylizacja i piękne zdjęcia! Pozdrawiam.
Życie przynosi niespodziewane rzeczy... Czasem mnie to przerasta, bo nie lubię tracić kontroli... Jednak trzeba zacisnąć zęby i brnąć dalej przed siebie, chociażby z ciekawości, co przyniesie jutro.
OdpowiedzUsuńWczoraj wróciłam z Rzymu do chłodnego, jeszcze szarego Krakowa i też mam mentlik w głowie... Sporo negatywnych emocji obecnie gra w
OdpowiedzUsuńmojej duszy: niepewność, rozczarowanie trochę sobą, trochę innym człowiekiem. Doświadczam smutnego zderzenia ideałów z rzeczywistością, która odbiega od tego co zakładałam. Chyba lepiej nie mieć oczekiwania wobec samej siebie a nie świata. Cały czas sie tego uczę a ciągle jestem totalną amatorką w sztuce zwanej "życiem". Pozdrawiam ciepło!
U mnie też jakieś przesilenie, jakiś gorszy czas, ale wierzę, że minie i walczę z tym zacięcie :) pozdrawiam Kochana :)
OdpowiedzUsuńJakbym widziala fragment siebie w tym tekscie :) pozdrawiam i zapraszam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis. bardzo przyjemnie się czytało :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńW czym przerobiłaś te zdjęcia? A dokładniej chodzi mi o to w jaki sposób uzyskałaś efekt maźnięcia pędzlem z farbą. :)
OdpowiedzUsuńKorzystałam z Adobe Photoshop
UsuńKamilo, to zwykłe przesilenie wiosenne, dopadło wiele osób :) a negatywne emocje, no cóż im większy "fame" tym więcej hejterów...
OdpowiedzUsuńNa szczęście na blogu spotykanym bardzo wiele wspaniałych duszyczek, a hejtu praktycznie nie znam :) Jestem szczęściarą!
UsuńA negatywne emocje mają powód, niestety w innym miejscu...życie nie jest takie czarno-białe jakbyśmy chcieli je widzieć.
Ściskam Gocha!
Po prostu CUDO! <3
OdpowiedzUsuńhttp://carmelatte.co/the-best-beaches-in-dubai-retreat-and-fun-in-the-city-of-gold/