14 kwietnia 2019

Moja wyprawka dla noworodka - praktyczne wskazówki


Tworzę ten post dopiero teraz, a więc kilka tygodni po tym jak nasz Maluszek przyszedł na świat, ponieważ chciałam Wam przekazać informacje, które zostały przeze mnie sprawdzone, polecić Wam produkty, które rzeczywiście okazały się przydatne. Mam nadzieję, że w ten sposób wpis będzie dla Was wiarygodny i będziecie chciały zaufać moim podpowiedziom, a przede wszystkim, że unikniecie wyprawkowej presji i nie będziecie kupowały wszystkiego co jest w danym momencie modne i polecane przez wszystkich dookoła. Znalazły się tutaj produkty, które sami wybraliśmy i znacznie ułatwiły nam te pierwsze chwile z naszym małym-wielkim Cudem. Niestety w kompletowaniu naszej wyprawki nie zdołaliśmy uniknąć kilku błędów, stąd też kupiliśmy kilka rzeczy, których albo zupełnie nie użyliśmy, albo okazały się niepraktyczne, ale wierzę, że z moimi dzisiejszymi podpowiedziami Wam to nie grozi.


Ubranka

Kwestia wyprawki ubraniowej jest zdecydowanie indywidualna. W głównej mierze zależy od pory roku, kwestii estetycznych rodziców i doświadczeń, jakie posiadają oni sami lub opinii zaczerpniętych od rodziny i znajomych pod względem rozmiarów. My zakupiliśmy kilka sztuk ubranek ( po ok. 6) w rozmiarze 56 i 62. Synek urodził się mając 53 cm, także przez ponad miesiąc używaliśmy wyprawki w rozmiarze 56.

Postawiliśmy głównie na:
- pajacyki
- body kopertowe z długim rękawem
- kaftaniki
- półśpiochy
- sweterki/bluzy
- czapeczki bawełniane
- skarpetki
- kombinezon, kurtka, szalik i grubsza czapka (przydatne zimą)

Koniecznie zwróćcie uwagę, aby pajacyki oraz body były w pełni rozpinane. W pierwszych tygodniach tylko takich używaliśmy. Wkładane przez głowę wprowadziliśmy do użytku dopiero od około 5 tygodnia.

Wszystkie ubranka Antoniego pierzemy w hipoalergicznym proszku JELP. U nas sprawdza się bez zastrzeżeń.


W pierwszych tygodniach znakomicie sprawdzały nam się pajacyki oraz kaftaniki marki Nanaf Organic wykonane z wysokiej jakości bawełny. 


A to nasz ciepły ulubieniec - kombinezon Engel wykonany w 100% z ekologicznej wełny merino. Wygodny, ciepły i niesamowicie miękki. Możecie go kupić w Bebe Space.


Czapeczki to kolejny must-have! Te urocze bonetki ze zdjęcia kupicie na Minimilla.


Przy ubrankach dodam również, że bardzo przydatne są muślinowe otulacze, które mają różnorakie zastosowanie. Przede wszystkim można nimi otulić paluszka, ale my również wykorzystujemy je przy odbijaniu, pielęgnacji, do przykrycia wózka czy jako kocyk przy leżakowaniu na brzuszku. Polecam Wam otulacze marki Aden&Anais i Bimbla.


Kocyki - praktyczne i wykorzystywane zarówno w domu, jak i na spacerze. My mamy ich kilka :) Te ze zdjęcia pochodzą od Bolo i Bubba.

Opis pokoiku znajdziecie TUTAJ

Sen

- Dostawka do łóżka marki Chicco. Wspomniałam Wam już o niej przy okazji wpisu o pokoiku mojego synka Antoniego. Moja retro dusza bardzo długa była przeciwna temu zakupowi, jednak ostatecznie zwyciężył pragmatyzm i bardzo się z tego cieszę! Dostawka używana jest przez nas bardzo często - mały śpi w niej nocą oraz w dzień, kiedy chcemy mieć go blisko siebie w salonie. Dostawka ma kółka więc można łatwo się z nią przemieszczać. Ma regulowaną wysokość, przez co można dostosować ją do konkretnych potrzeb. Jednym słowem jest praktyczna. Nie braliśmy pod uwagę kosza mojżesza z uwagi na naszego charakternego psiaka :)


- Rożek. Używamy od pierwszej nocy. Maluszek świetnie się w nim czuje, ponieważ jest szczelnie owinięty, a dodatkowo stanowi funkcję ogrzewającą w nocy. Wybrałam rożek niemowlęcy polskiej marki Bobole - wykonany jest on z lnu i ma możliwość personalizacji. To jeden z tych produktów bez których absolutnie nie wyobrażam sobie kompletnej wyprawki.


- Otulacz. Zaprojektowany przede wszystkim z myślą o bezpieczeństwie i wygodzie maluszka. Wiem, że biorąc po raz pierwszy otulacz do ręki pomyślicie, że dziecku może być w tym niewygodnie, ale nic bardziej mylnego. Dzięki temu, że kokonik dopasowany jest idealnie do malutkiego ciała, noworodek czuje się tak jak w brzuchu mamy, przez co jest spokojny i zrelaksowany. Słyszałam od kilku mam, że u nich tego typu otulacz się nie sprawdził, jest więc to sprawa indywidualna, ale myślę że warto spróbować. Ja korzystałam z otulacza marki Kokonik.



 - Gniazdo. Wiem, że ma wiele zastosowań. My jednak najczęściej używamy go wtedy, kiedy chcemy położyć maluszka z nami w łóżku. Dzięki gniazdu jestem pewna, że nie przygnieciemy synka podczas snu. Duży wybór gniazdek znajdziecie w Babyly.

- Uspokajacz hipcio. To był prezent od marki Fisher Price i sprawdził się w 100%. Nasz maluszek uwielbia przy tym zasypiać. Hipcio może grać kołysanki lub odgłosy natury.


- Pościel. My posiadamy dwie - puszystą w piękne wzorki od Bolo oraz lnianą marki Zana by Mama


Pielęgnacja

- Przewijak. Obowiązkowy element przy pielęgnacji maluszka. Nasz kosz-przewijak to świeże spojrzenie na tradycyjny przewijak. Bardzo mi się spodobał, szczególnie pod względem wizualnym, ale okazał się również praktyczny. Możecie go znaleźć na stronie Bebe Space. Do przewijaka polecam dokupić bawełnianą wkładkę. U nas sprawdza się genialnie!

Body kokon - idealny podczas snu dla noworodka. Wykonany z ekologicznego muślinu. Kupicie na BebeSpace.


- Pieluszki. Długo zastanawiałam się nad ich wyborem. Ostatecznie padło na pieluszki marki Kit and Kin. Myślę, że ich najlepszą recenzją jest to, że skóra naszego Maluszka nigdy nie była podrażniona. Pieluszki te nie mają również szkodliwych substancji chemicznych, które zazwyczaj mają popularne jednorazówki. Są również niezwykle urocze, bo posiadają zwierzaczki na swojej tylnej części. Pieluszki Kit and Kin używamy zamienne z pieluszkami, które możecie kupić w Rossmann - Bambiboo (na nich znajduje się cudowny pasek, które informuje nas czy pieluszka jest już zmoczona).


- Szczotka do włosów. Polecam szczotkę marki Lullalove, która wykonana z naturalnej szczeciny i ma piękną drewnianą rączkę.

- Nawilżane chusteczki. Przydają się zarówno podczas przewijania, jak i podczas wyjść na spacer. Polecam takie, które nasączone są czystą wodą, bez dodatku środków chemicznych. Ja wybrałam chusteczki pielęgnacyjne WaterWipes i jestem z nich bardzo zadowolona. Obecnie używamy ich raczej poza domem, ponieważ w domu używamy do przewijania zwykłej ciepłej wody.

- Podkłady do przewijania.

- Octenisept. Jest to płyn dezynfekujący, który używa się m.in przy pielęgnacji pępka. Jest też przydatny przy innych czynnościach pielęgnacyjnych.

- Maść pielęgnacyjna. Ja wybrałam maść łagodzącą marki Derma, która ma dobry i bezpieczny skład. Używam jej głównie w miejscach narażonych na wilgoć, m.in w okolicach pieluchy. Świetnie się sprawdza.

- Woda morska. Polecona przez pediatrę do pielęgnacji noska. Używamy produktu o nazwie Sterimar.

- Aspirator do nosa. Polecam taki, który można użyć w połączeniu z odkurzaczem. Nie bójcie się - to wcale nie wygląda tak strasznie, a przede wszystkim jest zupełnie bezpieczne i bezbolesne dla
dziecka.



Kąpiel

- Wanienka. Każdy rodzić ma chyba pewne obawy jeśli chodzi o pierwsze kąpiele noworodka. My również je mieliśmy, dlatego też zdecydowaliśmy się na wanienkę marki Skip Hop, która ma specjalną wkładkę podtrzymującą ciało noworodka (idealna dla początkujących rodziców). Dzięki niej bez obaw możemy położyć noworodka tak, aby ciało było zanurzone w wodzie, a główka była bezpieczna powyżej poziomu wody.

- Ręczniki do kąpieli. Najlepsze są takie, które posiadają kapturek.

- Termometr do wody. Niezbędny do przygotowania wody do kąpieli o odpowiedniej temperaturze.

- Szampon i płyn do kąpieli. Podobno do kąpieli można używać samej wody, jednak my stosujemy produkt marki Derma. Jest on delikatny


Karmienie

- Kura do karmienia. Początkowo myślałam, że jest to niepotrzebny gadżet, jednak szybko się przekonałam o jej przydatności. Zdecydowanie pozwala odpocząć rękom od trzymania maleństwa, przez co poprawia się również postawa naszego ciała podczas karmienia.  Wybrałam kurę babci Dany - kupicie ją na Fabryka Wafelków.


- Laktator. Do tej pory używaliśmy go rzadko, ponieważ głównie karmię synka piersią, ale wydaje mi się, że jest konieczny w wyprawce. Wybrałam laktator elektryczny Medela Swing.

- Butelka do karmienia. Przydaje się szczególnie w momencie, kiedy wystąpi potrzeba wsparcia lub uzupełnienia karmienia piersią. Wybrałam butelkę Mimijumi dla niemowląt, która swoim wyglądem oraz fakturą przypomina pierś mamy. Producent wskazuje, że przy jej tworzeniu brali udział lekarze, pielęgniarki, eksperci od laktacji i mamy.

- Podgrzewacz do butelek i sterylizator w jednym. Zależało nam na tym, aby takie urządzenie zajmowało jak najmniej miejsca, dlatego też zdecydowaliśmy się na produkt 2w1 firmy Beaba, który jest kompaktowy i świetnie sprawdza się zarówno w podgrzewaniu, jak i sterylizacji. My sterylizujemy w nim butelki, elementy laktatora i w przyszłości smoczki (póki co, jeszcze ich nie używaliśmy).


- Wkładki laktacyjne. Wybrałam wkładki jednorazowe marki Lovi. Jedna z Czytelniczek poleciła mi natomiast wkładki naturalne wielorazowe.

- Biustonosz do karmienia. U mnie świetnie sprawdza się biustonosz do karmienia marki Triumph. Można go odpiąć i zapiąć jedną rękę oraz nie posiada fiszbin, co sprawia, że jest bardzo komfortowy.


Czapeczka - elska studio


Do następnego! :)

« Nowszy post Starszy post »

4 komentarze

  1. Skompletowałaś jedną z najpiękniejszych wyprawek jakie widziałam. Nie tylko ta spójność kolorystyczna, ale faktury, użyte materiały! Planuję właśnie zmiany w pokoju Lilki i nie mam już wątpliwości odnośnie kolorów po tym wpisie <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Kochana, jak zawsze rzetelnie się do tego zabrałaś.
    Jeśli kiedyś będę przechodziła tą drogę to na pewno będą to przydatne wskazówki.
    Weronika

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej! Ja od siebie polecam stronę biustonosze do karmienia. Jest duży wybór staników również usztywnianych. Ile bym dała przy pierwszym dziecku za coś takiego w dobrej cenie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Kamilo piękna wyprawka i bardzo przydatny wpis dla młodych Mam !
    Mam pytanie dotyczące preparatu Octenisept, jakie zastosowanie oprócz pielęgnacji pępka znalazł u Was przy Maluszku ?
    Pozdrawiam Was cieplutko

    OdpowiedzUsuń

Instagram