26 sierpnia 2015

Jak pokonać stres w trudnych sytuacjach?


czarna koszula | ladni ludzie ubieraja sie na czarno | blogi o modzie | blog o modzie | blogi modowe | cammy blog
Życie pozbawione stresu, negatywnych emocji i zmartwień to dla wielu wizja idealna, jednak wciąż odległa. Bez względu na to czy odczuwasz stres każdego dnia, czy tylko w konkretnych sytuacjach, czas go oswoić lub zafundować mu całoroczne wakacje. Pamiętaj, że paraliżujący stres jest Twoim wrogiem, a przecież takich osób nie zaprasza się na ślub, ważny egzamin, obronę dyplomu czy rozmowę o pracę. 

Bez względu na to, jak bardzo stresuje Cię nadchodzące wydarzenie pomyśl o nim w pozytywny sposób, zaakceptuj je i powtarzaj cicho - "dam radę!". Nie pozwól, aby stres wygrał z Tobą. Odkąd pamiętam zawsze miałam problem z publicznymi wystąpieniami. Szczerze nienawidziłam ich i poddawałam się już na samą myśl. Nie pomagały wielogodzinne przygotowania czy rzetelne prezentacje. Pierwszy rok studiów był koszmarem, ilość wygłoszonych, a raczej 'wydukanych' prezentacji była ogromna. Spocone ręce, drżący głos, uciekające myśli i często pustka w głowie. Ten obraz na zawsze pozostanie w mojej pamięci, ale tylko po to, aby wyciągać z niego wnioski i iść dalej. Jeśli masz podobne doświadczenia skończ z analizą tego co nastąpi. "Spraw, aby stres stresował się przychodząc do Ciebie".

W jaki sposób pokonać stres?

Kluczową rolę spełnia sposób w jaki postrzegasz daną sytuację. Jeśli wciąż widzisz ją w czarnych barwach, miewasz nieprzyjemne myśli i wewnętrznie nakręcasz się, jesteś na najlepszej drodze, aby ponieść klęskę. Pamiętaj, że kiedy Ty myślisz o stresujących rzeczach, Twoje ciało również się stresuje - wydziela się hormon stresu (kortyzol) oraz napinają mięśnie. Czas zmienić nastawienie oraz podejście do sytuacji. Wyobrażaj sobie pożądany obraz tej konkretnej sytuacji i myśl o niej w pozytywny sposób (jako szansa rozwoju lub najpiękniejszy dzień życia), uśmiechaj się - dotleniasz wtedy swój organizm i sprawiasz sobie ogromną przyjemność.

Jeśli pozytywna wizualizacja nie działa na Ciebie i nadal boisz się konsekwencji nadchodzącej sytuacji, zastosuj katastrofizację (przepowiadanie czarnych scenariuszy). 
Wypisz lub wymień w myślach rzeczy, których się panicznie boisz, opisz najgorszy możliwy scenariusz sytuacji, a teraz spójrz i oceń sama czy warto skupiać się na tych potencjalnych zagrożeniach i podcinać własne skrzydła? Czy najgorszy scenariusz przekreśla Twoją zawodową/miłosną drogę? Jeśli nie - próbuj, bo tylko wtedy pokonasz własne słabości i doświadczysz głębokiego uczucia dumy.
Pamiętaj, że świadome przyciąganie negatywnych wizji obniża Twoje samopoczucie i ogólną jakość życia. 


Na koniec banalne sposoby na lepsze samopoczucie i rozluźnienie w ciągu dnia:

- unieś głowę do góry, spójrz przed siebie, wyprostuj się i głęboko oddychaj,
- stań mocno na nogach, najlepiej w rozkroku,
- pomachaj rękami i rozluźnij je.

Po wykonaniu tych kilku, prostych ćwiczeń poczujesz się niczym zwycięzca, pewny siebie, atrakcyjny, silny, rozluźniony, kompetentny i gotowy do działania. Zapomnij o zgarbionej sylwetce, płytkim oddechu czy ciężkich ramionach!

Działaj!


Koniecznie napisz, jak często odczuwasz stres? I podziel się ze mną swoimi sprawdzonymi sposobami na pozbycie się go. Chętnie przetestuję :) Miłego dnia!


PS. Stres jedynie w wersji optymalnej pobudza Cię do działania, motywuje i poprawia wydajność wykonywanej pracy.
zegarek marc jacobs | trampki do szkoly | modne trampki na uczelnie | blog moda | psychologia | jak pokonac stres | sposoby na walke ze stresem
zdjęcia: Mateusz

spodnie - C&A
koszula - Peperuna
zegarek - Marc by Marc Jacobs
trampki - Converse via Shopbop
« Nowszy post Starszy post »

17 komentarzy

  1. Bardzo ciekawy wpis i piękne zdjęcia. Gratuluje ciekawego pomysłu. Nie wiem czy mogę zapytać:czy pracujesz jako psycholog czy realizujesz się w zawodzie psychologa tylko na blogu (rewelacyjne porady i bardzo ciekawe wpisy)? A jeżeli pracujesz w innym zawodzie, to jak łączysz to ze swoimi pasjami - blog, moda, przygotowywanie postów, które wymagają dużo czasu?

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdy tylko zaczynam się stresować zadaję sobie proste pytanie: ''Co mi to pomoże?'' Dochodzę do wniosku, że przez stres wiele tracę, to nie jest łatwe na początku, ale na mnie działa. Skoro nie mogę nic zmienić/polepszyć to dlaczego sama tylko pogarszam sytuację? Przecież nie stanę się lepszym mówcą, nie napisze lepiej egzaminu jeśli stres ''będzie góra''.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja nie mam sposobów na stres, zawsze denerwuje się PRZED jakimś wydarzeniem ,a kiedy już się dzieje to nagle wszystko mija , choć nie zawsze. ;)
    http://whisperyourlove.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. O tak stres, kto go nie ma. W dzisiejszych czasach kazdy jest tak zabiegany i spiety...a niestety stres to samo zlo. Powoduje wiele chorob, czesto nawet nie jestesmy swiadomi ze to wlasnie on jest sprawca. Dlatego dobrze wiedziec jak sobie umiec ze stresem radzic. Jak sie wyciszyc. Jak zrelaksowac. Ja od jakiegos czasu cwicze joge i uwazam ze to naprawde super sprawa. Nasze cialo/organizm potrzebuje wyciszenia, rozluznienia, wsluchania sie we wlasny oddech. Dla mnie to najlepszy sposob na stres.

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetne rady:) Ja zawsze staram się myśleć o czymś przyjemnym, choć to dość trudne, szczególnie przy ściśniętym ze stresu żołądkiem;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepszy sposób na stres to wcześniejsze ćwiczenie prezentacji, powtarzanie jej i wyobrażanie sobie, że występuję przed publicznością. No i motywacja codzienna, że nie jestem gorszy od innych występujących, że mogę to osiągnąć. Mam pytanie, jaka jest Twoja motywacja do życia w tak dobrym stylu jak prezentujesz na blogu? Iście paryski szyk i to na polskich ulicach. W tym szarym kraju ciężko znaleźć motywację, aby tak pięknie żyć na co dzień. A Ty pokazujesz, że można. Jak Ty to robisz?

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeśli chodzi o wystąpienia publiczne to…skąd ja to znam :) na studiach miałam prawdziwą szkołę życia, a nadal się stresuję kiedy przychodzi moja kolej na wygłoszenie prezentacji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja stresowałam się do 4 klasy podstawówki, potem przestałam, nie stresuje się przed wystąpieniami publicznymi, graniem na scenie czy śpiewaniem, nie mam problemów z konferansjerką, czy prezentacjami. Zawsze powtarzam sobie w głowie 'co ma być to będzie'. Ludzie gratulują mi i podziwiają mnie, że wyzbyłam się stresu, a ja już tak od 9 lat sobie żyję na chilloucie, a występy to błahostka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. świetny post! mój problem na stres to sport, rower, bieganie, ćwiczenia z DVD, do tego spokojna muzyka, najlepiej ulubiona i akupunktura.
    www.adrianaemfashion.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
  10. Mnie nigdy nie stresowały i nadal nie stresują publiczne wystąpienia. Wręcz przeciwnie uwielbiam to robić, sprawia mi to mnóstwo radości i bardzo motywuje. Dla mnie największy stres stanowią egzaminy semestralne, które w moim lo działają jak sesja na studiach. Próbowałam już wielu metod antystresowych i NIC nie dział, jest totalna trzęsawka rąk i nóg, a ja tylko się modle by dojść na miejsce i usiąść zanim zemdleję.

    OdpowiedzUsuń
  11. Wystapienia publiczne ,czy zebrania w firmie zawsze mnie stresowały choć musiałam kilka słów powiedzieć to dałam radę ,co do egzaminów bałam się ale nie był to aż tak duzy stres!Świetne Twoje rady są!:

    OdpowiedzUsuń
  12. Stres towarzyszy nam w prawie kazdych okolicznościach, wiele osob ma ogromny problem, aby go opanowac... Niestety :( dzieki za rady :) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Bardzo fajny artykuł! Zawsze z wielką przyjemnością powracam na Twojego bloga ;)
    Świetne sposoby na stłumienie stresu, ja z kolei zawsze noszę w torebce mały notes z ołówkiem i w stresowych sytuacjach uspokajam się bazgrołami. Ostatnio uświadomiłam sobie jak dużą rolę jednak odgrywa prawidłowa dieta bogata w np. magnez z witaminą b6. Staram się więc w miarę prawidłowo odżywiać i mogę stwierdzić że włączenie do posiłków drobnych produktów jak np. orzechy z czasem bardzo pomaga

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawe rady. Mi zawsze towarzyszył stres przed wystąpieniami publicznymi, ale teraz nauczyłam się go zamieniać na stres pozytywny, mobilizujący :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obecnie mamy do czynienia z wieloma stresującymi sytuacjami ;/

    OdpowiedzUsuń
  16. Największy problem jest w nas samych, też to zauważam. Przed trudną sytuacją zawsze nakręcam się negatywnie - boję się tego, mówię o tym, narzekam jakie to będzie straszne, zamiast to po prostu wziąć na klatę.

    OdpowiedzUsuń

Instagram