22 lipca 2016

Jak zafundować sobie odpoczynek w wakacje?


blog modowy | koszula z szerokimi rekawami | choker | streetstyle milano | mediolan
Właśnie usłyszałam dźwięk sygnalizujący wyłączenie pralki. Zaraz po nim piszczenie psa informujące o chęci wyjścia na spacer, a w międzyczasie zadzwonił kurier... Po krótkim spacerze, kiedy wróciłam do mieszkania, wszystko było na swoim miejscu - czyste pranie czekało na wywieszenie, kolejne "trzy kupki" spoglądały w moją stronę i jakby biły się ze sobą, która z nich będzie pierwszą... Rozgrzebany projekt wyglądał z komputera, a kalafior marzył o jednym - by stać się dzisiaj pyszną zupą! Na chwilę się zatrzymałam, zacisnęłam zęby i pomyślałam, że to jeden z ostatnich dni, kiedy "muszę" i "zrobię", bo już niebawem wyłączam się…


Pakuję walizkę i wyjeżdżam. Ale zanim wsiądę do samolotu marzę, by mój urlop NAPRAWDĘ był czasem wolności, odpoczynku, relaksu, bycia tu i teraz, bez żadnych muszę, za 5 minut jestem, przepraszam, nie mogę, już robię itd… Każdego dnia wykonujemy tysiące obowiązków. Często wieczorem bardziej przypominamy robota niż stuprocentową kobietę. Zasypiamy szybciej niż czajnik poinformuje nas o gotującej się wodzie, a rano nadal czujemy zmęczenie! Dlatego jeśli wybierasz się na wakacje lub masz urlop, który zamierzasz spędzić w domu - wyłącz się! Zrób to dla siebie i bliskich… Kłopoty z wylogowaniem się z sieci i własnego życia ma co druga osoba. Żyjemy w społeczeństwie, gdzie modnie jest być wiecznie zajętym, szukającym nowych obowiązków i zawsze gotowym do działania, dlatego nawet podczas urlopów przypominamy "upiorne zombie" siedzące nad laptopem… zamiast podnieść głowę do góry, rozejrzeć się i zachłysnąć zapachem lata. 

birkenstock jak nosic
birkenstock klapki | blog modowy | blogerka modowa z krakowa

"Zadaniowe" podejście do wakacji to ostatnio swego rodzaju norma. W rozmowie ze znajomymi słyszę: "jadę tam i tam, zrobię to i to, zjem, zobaczę…" A ja się pytam, gdzie miejsce na spontaniczność? Gdzie czas dla samego siebie i najbliższych? Ja w tym roku nie planuję nic… Chcę chodzić, zwiedzać, poznawać, doświadczać i brać to, co spotkam na swojej drodze, bo jeśli zajęta planem dojścia do punktu A, przypadkowo ominę to co najcenniejsze, nigdy nie poznam smaku prawdziwego szczęścia, a tego z pewnością nie chcę. Jedyne, na co już teraz się otwieram to możliwość poznawania, nie tylko poprzez ciało, ale i zmysły. Wrażliwość i wnikanie w duszę człowieka to moje drugie imię, dlatego mam nadzieję, że odpoczynek i zmiana otoczenia przyniosą mi owoce w postaci nowych pomysłów, którymi już niedługo będę się mogła z Wami dzielić. 

I Wam życzę tego samego! Pełnej otwartości i umiejętności maksymalnego wykorzystania czasu wolnego. Pamiętajcie, że Wasz organizm potrzebuje kilku dni na wyciszenie się i pełen odpoczynek. Nie naciskajmy, nie przyspieszajmy, róbmy to, na co mamy ochotę…

milan streetstyle | mediolan | blog o modzie

O czym trzeba pamiętać, aby naprawdę odpocząć?


1. Wybierz miejsce, w którym chcesz spędzić urlop, a jeśli nie masz możliwości wyjazdu zaplanuj dłuższą wycieczkę rowerową w jakieś nieznane miejsce albo zaproś najbliższych na piknik pośród zieleni i śpiewających ptaków. Niech to będzie czas tylko dla Was, bez trudnych tematów i smutnych spojrzeń.

2. W swoich decyzjach nie kieruj się tym co modne - jedź tam, gdzie w pełni czujesz się sobą albo gdzie, spełnią się Twoje marzenia (nie koleżanki z pracy).

"Życie nigdy nie jest takie samo. Ono nieustannie się zmienia… Właśnie w tym tkwi jego największy urok. Ale żeby się nim cieszyć trzeba się nauczyć, że ważna jest podróż, a nie tylko jej cel. " Lewis Perdue - Spadek Leonarda da Vinci

3. Dlatego doświadczaj i spraw, aby chwila, która właśnie trwa pozostała na zawsze z Tobą. Zauważaj obecność drugiej osoby i natury, która wciąż wyciąga do Ciebie rękę…

4. Jeśli masz problem z wyłączeniem się… daj sobie czas. Organizm, który jest przyzwyczajony do ciągłej pracy, potrzebuje kilku dni na prawdziwy reset. Nowe warunki, otoczenie, temperatura, to wszystko wymaga od nas adaptacji.

5. W wakacje spróbuj czegoś nowego. Jeśli każdego dnia spędzasz kilka godzin siedząc za biurkiem - poruszaj się, ale jeśli aktywność fizyczna nie jest Ci obca - zafunduj sobie leżenie pozbawione wyrzutów sumienia. Każdy z nas ma prawo robić to, na co ma ochotę! I nikomu nic do tego.

6. Odetnij się od problemów dnia codziennego. Wywietrz głowę, daj myślom na chwilę odpłynąć. Nie trzymaj się ich kurczowo, być może wrócą świeże i przyniosą zupełnie nowe, niebanalne rozwiązania.

7. Przestań wciąż myśleć o tym, co wypada i co można. Wakacje to czas pokonywania barier, szczególnie tych wewnętrznych, dlatego uśmiechaj się do innych i zarażaj ich swoją pasją do… życia! 

8. Przez moment zamknij oczy, pozwól opłynąć nagromadzonych myślom, wyrównaj oddech i poczuj się jakbyś znowu była dzieckiem - pełnym sił, energii, wiary w siebie i w świat, a także w dobro ludzi oraz poczucie mocy. To doświadczenie śmiało możesz powtarzać także po powrocie z wakacji. 

" Prawdopodobnie spędzisz pół dzieciństwa marząc, by być jak najszybciej dorosłą, ale potem kiedy już rzeczywiście dorośniesz, przez większość czasu będziesz gorąco pragnęła, by znów stać się dzieckiem. Dlatego nie zastanawiaj się co pasuje do twojego wieku, a co nie - rób to, na co masz ochotę." Kevin Brooks

Jeśli już jesteś w podróży lub dopiero się wybierasz ciesz się tą chwilą! Niech ona trwa jak najdłużej.

Ściskam i czekam na komentarze od Was! Napiszcie mi koniecznie, gdzie jesteście lub właśnie się wybieracie :)

streetfashion | look | mediolan | milan | blogerka modowa | sposoby na spedzenie wakacji
zdjęcia: Mateusz

KOSZULA - H&M Trend (podobne znajdziesz Tutaj)
SPODNIE - Mango (podobne znajdziesz Tutaj)
CHOKER - Tutaj
TOREBKA - Tallinder (podobne znajdziesz Tutaj)
KASZKIET - Tutaj
KLAPKI - Birkenstock

PAZNOKCIE - Studio Papaya
« Nowszy post Starszy post »

16 komentarzy

  1. Bardzo podoba mi się Twoja stylizacja, ten luz, który dają jakby przyduże spodnie i koszula, choć spodnie są w kant a koszula jakby wykrochmalona ;), taka nonszalancka elegancja. I takie nieprzewidywalne, niby od czapy ;) dodatki, super !
    Ja 5-ty już rok nie jadę na urlop latem, ale Twoje rady i sugestie staram się stosować na co dzień, stąd można powiedzieć mam wieczne wakacje ;)

    Pozdrawiam Cię serdecznie,
    Lumpola
    http://lumpola-style.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ja w tym roku Santorini, ale dopiero we wrześniu/październiku. :) pięknie wyglądasz!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny tekst, czasem zastanawiam się nad tym jak wiele osób próbuje naśladować innych, przypodobać się pod wpływem jakiegoś trendu, "na maxa" wypełnić każdą chwilę, nawet urlopową, podzielam Twoje podejście do odpoczynku...

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny post. Super stylizacja :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam takie połączenia, tym bardziej w okresie letnim :)na wakacjach już i choć początkowo myślałam jeszcze o pracy to powiedziałam sobie dość w końcu to urlop i trzeba się nim cieszyć i czerpać cały mi garściami .)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak zawsze wyglądasz znakomicie Kamilko! Świetne buciki :)
    PS. Wakacje muszą poczekać do września u mnie, ale mam cudowną pracę, która właściwie jest dla mnie jak wakacje :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jedni chca sprobowac nowych potraw,inni zobaczyc konkretne miejsce - i maja do tego prawo. Bez skrajnosci :) I to raczej takich osob jest najwiecej.
    Urlop spedze w Miedzygorzu, zamierzam zarowno zaplanowac ze 2-3 miejsca do zobaczenia jak i pozostawic miejsce na spontanicznosc :p

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo podoba mi się to, co napisałaś o wyłączeniu planowania i otwartym podejściu do nowych rzeczy. Często ludzie ustalają każdy dzień w malutkich szczegółach i właśnie w taki sposób tracą szansę na nowe doświadczenia lub spontaniczne chwile, które przecież są najcenniejsze ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetna stylizacja Ty jak zawsze piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Mój urlop to wciąż jedna wielka niewiadoma i jeszcze kilka lat temu miałabym z tym poważny problem. Dziś - już nie. Wszystko się zmieniło, gdy poznałam niesamowitą dziewczynę, będącą całkowitym zaprzeczeniem ówczesnej mnie - szarej, nijakiej, wiecznie smutnej i zakompleksionej. Nie wierzę w przypadkowe spotkania, więc i tę znajomość potraktowałam jako szansę na nauczenie się czegoś nowego. Szybko okazało się, że świetnie się dogadujemy, z czasem nawet się zaprzyjaźniłyśmy - każdego dnia moja przyjaciółka uczy mnie odwagi, spontaniczności i tego, jak cieszyć się życiem. Bez planowania, analizowania i zbędnych debat na ten temat. Umiejętność zostawienia codziennych obowiązków bez wyrzutów sumienia to trudna sztuka, ale i tego się od niej uczę. Uczę się jak być dobrą dla siebie - nieszczęśliwa i zmęczona raczej niewiele mogłabym ofiarować światu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Przepięknie wyglądasz, zresztą jak zawsze! ;)
    www.evdaily.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo cenny i mądry wpis. Pozdrawiamy z Zielonej Brygady! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Czytam ten post w pociągu do Wrocławia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Instagram