18 października 2018

Codzienna stylizacja - kowbojki i sukienka maxi


Otwieram drzwi, wychodzę na balkon i przenoszę się do innej krainy…moją twarz otula delikatny wiatr, a oczy podziwiają paletę niezwykłych barw. Ziemia pokryta jest dywanem tworzonym przez pomarańczowe, czerwone i złote liście. Cudowny widok. Mogłabym patrzeć na niego godzinami. Zawitała do nas wspaniała jesień, taka która nie powoduje depresyjnego nastroju, ale pobudza do działania i tworzenia nowych rzeczy...

W tym czasie...

W tym czasie uwielbiam miksować letnią garderobą z jej już bardziej jesienną wersją. Luźno zarzucone płaszcze, kurtki czy żakiety. Lniane spodnie połączone z wełnianymi swetrami o grubym splocie. Biel przenikająca jesienny karmel... W mojej dzisiejszej propozycji długa sukienka o ciekawym princie, klasyczny trencz oraz bardzo modne w tym sezonie kowbojki, które znakomicie współgrają w zestawieniach ze spodniami oraz sukienkami, a do tego są naprawdę wygodne!

zdjęcia: Mateusz

Sukienka - Zalando
Kowbojki - Zalando (Vagabond)
Trencz - Zalando

Zdjęcia wykonaliśmy w Lizbonie w hotelu Palacio das Especiarias.
« Nowszy post Starszy post »

12 komentarzy

  1. W zeszłym roku właśnie bardzo polubiłam te sukienki maxi , uwielbiam je ubierać jesienią i wczesną wiosną:) Za każdym razem jak wchodzę na Twojego bloga, to uważam że mamy bardzo podobne style.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie bardzo przemawia do mnie połączenie kowbojek z długą, lekką sukienką :(. Zestawiłabym je z krótką wełnianą mini....ale to tylko moja wizja ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I właśnie to jest przykład odmiennego postrzegania stylu, który jest wspaniały, bo wszyscy nie możemy wyglądać tak samo :)

      Ja znowu totalnie nie czuję się dobrze w żadnego typu mini...przygodę z nimi zakończyłam chyba na etapie gimnazjum. Teraz jeśli chodzi o spódnice czy sukienki to jedynie długości midi i maxi :)

      Usuń
    2. Masz rację, w modzie każdy może znaleźć coś dla siebie ;) za to ja też ją uwielbiam!

      Ja do maxi jeszcze się nie przekonałam może stąd moje uprzedzenia. Ale może wiosnną zdecyduję się na taki eksperyment ;)
      Pozdrawiam ciepło!

      Usuń
  3. Całkowicie przepadłam dla tych kowbojek. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej cammy jakiej pomadki uzywalas na tych zdjeciach?pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj mam pomadkę YSL Rouge Pur Couture. Nie pamiętam konkretnego numeru, ale jest to klasyczna, nasycona czerwień :) Pięknie nawilża i długo się utrzymuje.

      Usuń
  5. Świetnie wyglądasz:) Bardzo lubię takie duże suknie, na jesień są według mnie idealne. Chyba sobie zakupię taką jak ty masz , bo lubię robić zakupy na zalando.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ją polecam :) Idealna na każdą porę roku i w pełni wykonana z bezpiecznej wiskozy :)

      Usuń
  6. Twoja wizyta w jesiennej Portugalii jest magiczna. Lizbona jest moim marzeniem. Może kiedyś się uda... Twoja apaszka ze stylizacji na plaży w połączeniu z melanżowym swetrem tak mnie urzekła, że postanowiłam zapytać o to cudo. Uwielbiam szale i apaszki. Regularnie odwiedzam secend handy w poszukiwaniu perełek, często również są moją pamiątką z podróży. Kolejnych delikatnych i ciepłych wrażeń.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Portugalia jest cudowna...szczególnie polecam południe i miejscowość Sagres.

      A apaszkę upolowałam właśnie w retro sklepie w Częstochowie. Totalna perełka :)

      Usuń

Instagram