Zamykam oczy.
Ten przemijający czas ma swój urok i wypełnia nadzieją serce, a kąciki ust podnosi do góry, a czasem i w dół. Zupełnie jak puzzle, które muszą do siebie pasować. Rozsypane słowa, zadania, obowiązki...to czasem przerasta, ale po zakończeniu okazuje się, że było warto. Patrzę z nadzieją w kolejne rozdziały, bo przyniosą wiele nowego. Nieznanego. Czuję, że to będzie niezwykły czas. Odczuwam wolność, choć jednocześnie nigdy wcześniej nie czułam takiej odpowiedzialności. Jeśli gotowość miałaby wyrażać się w słowach, może to byłby jej mały manifest?
A teraz doceniam...możliwość upajania się widokiem gór i choć to było bardzo krótkie spotkanie - obiecuję powrót. Znowu zabiorę ciepłe buty, skarpety i rękawiczki. Będziemy w ciepłym kokonie pozbawionym słońca szukać śladów wiosny. Może skryją się w kubku gorącej malinowej herbaty lub uśmiechu przypadkowej osoby. Wykorzystamy ten czas...mnie znowu nie będzie wiele potrzeba - kawałek papieru, trochę książek i ciepło serca oraz odgłosy trzaskającego kominka...drobne gesty.
"Myślę, że żeby docenić świat - tak naprawdę docenić, trzeba poznać pełną paletę barw emocji, różne dźwięki uczuć, aromat różnych myśli, smaki ludzkich zachowań czy dotyk przeróżnych chwil. Percepcja świata zmienia się w zależności od tego, czego doświadczyliśmy w życiu i czego doświadczamy. To trochę jak z czekoladą i kawą. Trzymając w ustach kostkę czekolady tuż przed łykiem kawy - nigdy w pełni nie poznamy wartości tej drugiej. Będziemy zachwycać się słodyczą, a napój wyda nam się gorzki. Kawa dopiero wypita w samotności nabiera znaczenia. Możemy zasmakować jej w pełni. To samo jest z życiem. To doświadczenia pokazują nam kierunki w które spoglądamy. Bo przecież szczęście to tak naprawdę nie jest to, co nas spotyka, tylko sposób w jaki to spostrzegamy, co z tym robimy i jakie wyciągamy wnioski."
autor: Aleksandra Steć
zdjęcia: Mateusz/postprodukcja: ja
BUTY - Merrell
KOŻUSZEK - Mango (kupiony w zeszłym sezonie)
SWETER - H&M
RĘKAWICZKI - House
OPASKA - Looks by luks
Zdjęcia wykonaliśmy w Miśkowa Ostoya. Więcej pięknych miejsc z klimatem znajdziecie na TatryTop.
W naszą krótką wyprawę zabrałam bardzo wygodne i nieprzemakalne buty amerykańskiej marki Merrell. Model, który wybrałam dla siebie (ten) ma specjalną podeszwę zapewniającą przyczepność do ośnieżonego podłoża oraz posiada izolację, dlatego podczas mrozu utrzymuję bardzo ciepłą temperaturę w środku. Jeśli poszukujecie sprawdzonego obuwia na zimę zajrzyjcie na stronę: Merrell.
BUTY - Merrell
KOŻUSZEK - Mango (kupiony w zeszłym sezonie)
SWETER - H&M
RĘKAWICZKI - House
OPASKA - Looks by luks
Zdjęcia wykonaliśmy w Miśkowa Ostoya. Więcej pięknych miejsc z klimatem znajdziecie na TatryTop.
Pięknie. Zazdroszczę tego spokoju, tego szczęścia, spełnienia. To jest kluczem. Jak Ty co robisz ahh... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyglądają te buty. Może wybiorę takie dla siebie!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny sweterek. Ja ciągle rozglądam się za swoim ;)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia i piękny tekst. "Zatapiam się w myślach, jak w ciepłym swetrze." - uwiodły mnie te słowa. Mam wielką słabość do pięknych zdań :)
OdpowiedzUsuń